Święto Ofiarowania Pańskiego 2 lutego 2017 roku
Poświęcenie obrazu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Skąd wiadomo, że w kościele pw. Świętej Trójcy w Kobyłce w nawie głównej nad ołtarzem wisiał obraz Matki Bożej. Jest kilka przesłanek, które za tym przemawiają. Pierwsze i zarazem najważniejsze to zachowane zapisy archiwalne, drugie to wystrój malarski. W ikonografii w malarstwie religijnym Matce Bożej przypisane było przedstawianie Jej w otoczeniu aniołów gdy z duszą i ciałem wstępowała do nieba. Tak też jest w naszej świątyni okrągły obraz otaczają zewsząd aniołowie wyłaniający się z obłoków. Od 150 lat wisi tu w prezbiterium obraz świętego Athenogenesa. Najstarszy zapis mówiący o istnieniu tu obrazu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pochodzi z I połowy XIX wieku. W „Opisie Stanu Budowli Kościelnych i Plebańskich…” z dnia 20 stycznia 1824 roku czytamy: „Na murze spostrzega się wymalowane suchemi farbami narodzenie X Pana, a w górze Święta Tróyca, miedzy temi iest Obraz Najświętszej Maryi Panny w ramie okrągłej Bronzowey suto posrebrzaney i pozłacaney, umieszczony jest w framudze okrągłey w murze wykutey”. Tyle zapis. Pod spisem inwentaryzacyjnym widnieją podpisy członków komisji. Jednym z nich był generał Józef Rautenstruach właściciel Kobyłki w latach 1817-1827, znawca i miłośnik sztuki, animator kultury głównie związany z Warszawą.
Kolejne opisy kościoła z 1832, 1840 i ostatni z 1866 roku potwierdzają istnienie tu obrazu Matki Bożej właśnie w prezbiterium. Nie znamy dokładnej daty ani okoliczności w jakich obraz Matki Bożej zaginął. Kościół nasz przechodził różne koleje losu, przeżywał chwile świetności ale również okresy gdy popadał w ruinę. Po kasacie zakonu jezuitów w 1773 roku kościół był wielokrotnie okradany z licznych „pamiątek”, które pozostawili tu misjonarze. Dozór kościelny również nie dochował należytych starań, aby kościół ten otoczyć opieką. Obraz Wniebowzięcia Matki Bożej zaginął w II połowie XIX wieku. W najstarszym opracowaniu z roku 1901 o historii kościoła i parafii „Kościół Parafialny Świętej Trójcy w Kobyłce pod Warszawą” księdza Marcelego Weissa czytamy, że w okrągłej framudze wykutej w murze znajduje się „medalion Św. Athenogenesa biskupa i męczennika w srebrnej ramie ze złotemi ozdobami”.
Po latach zapomnienia, dzięki poparciu i zaangażowaniu ks. prałata Jana Andrzejewskiego – proboszcza parafii oraz członków Akcji Katolickiej powraca obraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, namalowany w duchu epoki, z którego pochodzi nasz kościół – epoki baroku. Jest to kopia obrazu Bartolomea Estebana Murilla jednego z największych mistrzów malujących Madonny. Obraz wymagał „dopasowania” do otaczających go fresków, stąd nie jest to wierna kopia obrazu hiszpańskiego mistrza. Obraz Matki Bożej jest piękny, przepełniony lekką świetlistością i co ważne, idealnie komponuje się z malowidłami w nawie głównej. Wielka w tym zasługa autorki obrazu Pani Barbary Barańskiej – artysty malarza, historyka sztuki i konserwatora, która wielokrotnie będąc w świątyni, dokonywała licznych jego poprawek. Włożyła ogrom pracy i serca w ten obraz a dziś możemy podziwiać wspaniałe tego efekty.
Mirosław Bujalski